Kolejne miejsce, które odwiedziliśmy to stary cmentarz ewangelicki w Białej. Ten cmentarz jest czynny i są na nim w miarę nowe groby ale jest również sporo kilkusetletnich, tworzących swoisty klimat historii.
Cmentarz powstał w drugiej połowie XVIII wieku, niestety wiele grobów został po IIWŚ zdewastowanych w związku z walką z „Niemcami”.
Dojście do cmentarza jest łatwe ale jednocześnie „trudne”, tzn. do głowy by nam nie przyszło, że trzeba wejść za budę z kebabem i tam jest mała furtka prowadząca na cmentarz. Niezwykłe wrażenie tworzą stare nagrobki obrośnięte dziki winem oraz tablice wmurowane w mur cmentarny. Sporo jest naprawdę ładnych, niestandardowych nagrobków.