Mazowieckie włóczęgi – Stawisko

Stawisko to kolejny nasz etap turystyki filmowej a jednocześnie kontynuacja wcześniejszej wycieczki do Brwinowa i Podkowy Leśnej (opisałem ją tutaj). Wtedy muzeum w Stawisku było zamknięte, teraz wcześniej się upewniliśmy, że będzie można odwiedzić dom Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów. Willę postawiono w 1928 roku na terenach podarowanych przez ojca Anny młodej parze po ślubie. Zgodnie z testamentem pisarza, po jego śmierci willa przeszła w ręce Ministerstwa Kultury i Sztuki. Dzięki temu można posiadłość zwiedzać i oglądać pamiątki po Iwaszkiewiczach a ponieważ zarówno przed jak i po wojnie bywało tam wielu artystów, również obrazy należące do pisarza.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć.

Park jest dostępny dla wszystkich bez biletów. Można wjechać samochodem, zostawić go na gruntowym parkingu i pospacerować. Od głównej bramy do willi prowadzi droga wysadzona drzewami.

Park to spore słowa ale wygląda na to, że nigdy nie było tam żywopłotów, labiryntów i utwardzanych ścieżek z antycznymi figurami. To faktycznie spory kawałek lasu z oddaloną od domu kapliczką i ławeczką, gdzie lubiła przesiadywać małżonka pisarza.

Do muzeum wchodzi się bocznymi drzwiami. Bilet kosztuje 10 złotych.

Zaczynamy zwiedzanie od jadalni, gdzie główne zainteresowanie budzi fortepian z oryginalnymi zdjęciami ustawionymi na instrumencie. Nasz podziw budzi natomiast stojąca w rogu osiemnastowieczna sekretera z kości słoniowej. Jest cudowna.

Później zaglądamy do biblioteki (zaglądamy, bo można wejść tylko do sznureczka :-)) Ciekawy pomysł na szafki biblioteczne, mianowicie książki stoją na odkupionych z apteki meblach (to te zielone), w pokoju stoi również lada apteczna, na której znajdujemy wykonane z czarnego dębu popiersie Iwaszkiewicza.

Dalej hall wejściowy przyozdobiony trofeami łowieckimi

i zaglądamy do pokoju po drugiej stronie wejścia zamienionego w mini galerię obrazów. Moją uwagę zwraca portret małżeństwa Iwaszkiewiczów pędzla Witkacego. O ile pani domu mi ją przypomina to w obrazowaniu pisarza artysta już trochę odleciał. Więcej o obrazie i dziwnych zapiskach w jego rogu można poczytać i posłuchać tutaj.

Teraz wchodzimy na górę. To już pokoje bardziej prywatne, przeznaczone dla gospodarzy i prywatnych gości.

Gabinet pisarza bogato wyposażony z pięknymi meblami, cennymi książkami (pierwsze wydanie Pana Tadeusza) oraz obrazami.

Później sypialnia małżeńska…

I wreszcie pokój gościnny, gdzie stoi jedyny w domu telewizor 🙂

W ostatnim pokoju na piętrze znajduje się izba pamięci Iwaszkiewiczów z rękopisami, zdjęciami i innymi dokumentami pisarza.

To już jest koniec zwiedzania. Oglądamy jeszcze willę z zewnątrz. Z tyłu jest piękny taras ze stolikami i ławami z widokiem na las.

Teraz wsiadamy do samochodu i jedziemy jeszcze raz do Brwinowa.

 

 

 

 

Jedna uwaga do wpisu “Mazowieckie włóczęgi – Stawisko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *