Kolejna wycieczka wzdłuż Wisły i kolejne cmentarze olenderskie.
Tym razem pierwszy cmentarz udało się znaleźć w Wilkowie nad Wisła. Trzeba zjechać z głównej drogi w stronę wału a następnie jechać wąską drogą wzdłuż wału.
Ja zostawiłem auto przy przystanku autobusowym i zrobiłem sobie spacerek.
ale można tam dojechać autem, może nie takim z niskimi zawieszeniem ale da się. Z drogi asfaltowej przy wale należy skręcić w miejscu, które pokazują strzałki, w drogę gruntową. Ok. 200 metrów dalej, przy starym dębie wchodzę w kępę drzew – to już jest cmentarz.
Niestety, standardowo, zarośnięty głównie pokrzywami, w jednym miejscu pokrzywy tak wysokie, że nie da się dojść do nagrobka.
Sporo nagrobków z inskrypcjami. Z ciekawostek, na jednym grobie jest nowa płyta z datami śmierci w 2013 i 2016 roku. Na szybko nie udało mi się znaleźć wyjaśnienia.