To jest moja rezydencja, dawniej mieszkali tu Radziwłłowie.

Ale spadkobiercy zaniedbali troszkę dobra rodowe. Oni powinni tu straszyć po nocach.

Tak bohaterowie Zmienników Jacek i Kasia podsumowali stan pałacu w Zatorach.

Ale po kolei. Wyjechaliśmy z Gładczyna i pojechaliśmy w stronę Serocka. Po drodze znalazłem jeszcze budynek starego, wiejskiego spożywczaka, który prawdopodobnie niedługo zmieni wygląd bo w środku jest wysprzątany i ma nową wylewkę.

Chwilę później na polu zobaczyliśmy parę żurawi.

Wreszcie dojeżdżamy do Zator. Wpierw zatrzymujemy się przy bramie „filmowego” pałacu. Brama jest nowa (elektryczne siłowniki), nowe ogrodzenie (ale już uszkodzone przez zwalone drzewo z parku), coraz bardziej zaniedbany park i w oddali widoczny pałac. Jeśli przyjrzeć się dobrze to widać że drzwi w pałacu są zastąpione płytą wiórową ale cała reszta budynku jest odnowiona.

Kapliczka stoi przy ogrodzeniu parkowym.

Ponieważ nie zwykliśmy włamywać się, robimy tylko zdjęcia przez bramę i jedziemy dalej – do cmentarza żołnierzy niemieckich, którzy zginęli w okolicy podczas Pierwszej Wojny Światowej. Trzeba zjechać z głównej drogi (jest drogowskaz), później jeszcze raz skręcić w boczną drogę gruntową (też jest drogowskaz). Zatrzymujemy się przy końcu zabudowań i tu mapa google głupieje. Niestety miejsce cmentarza jest źle wskazane i zamiast na cmentarz trafiamy na lokalne wysypisko śmieci (tak, w dobie gdy nie płaci się za ilość śmieci cały czas mieszkańcy wyrzucają odpady w krzaki, widać tam było nawet meble ogrodowe i rozbity telewizor). Wracamy do drogi i idziemy ścieżką pod górkę. Kilkaset metrów dalej trafiamy w szukane przez nas miejsce. Niewielki wzgórek z symbolicznym pomnikiem, tablicą i trzema krzyżami. Obok stoi tablica informacyjna. Tablica wprawdzie wspomina o żołnierzach radzieckich tam pochowanych, o trzech krzyżach brzozowych i pojedynczej mogile oficera ale rzeczywistość trochę odstaje od opisu. „Cmentarz” został uporządkowany w 2012 roku i widać, że od tego czasu ktoś ogranicza się do koszenia chwastów ale też niezbyt często.

Kadr pochodzi z filmu „Zmiennicy”