Krótka trasa dla wszystkich, na rozgrzewkę. Jeśli ktoś poczuje, że to jednak na początek zbyt dużo, może o połowę skrócić wycieczkę.
Zaczynamy od wejścia do Doliny Strążyskiej. Czerwonym szlakiem idziemy do Polany Strążyskiej. Kiedyś zatrzymywaliśmy się w herbaciarni na Polanie ale od czasu zmiany ajenta, gdy ceny wzrosły a oferta i jakość znacząco się obniżyły, przestaliśmy. Patrząc na ilość ludzi, którzy odpoczywają teraz na Polanie bez zaglądania do budyneczku, nie tylko my chyba mamy takie odczucia.
Z Polany można podejść do Siklawicy, my tym razem odpuszczamy i Ścieżką nad Reglami wchodzimy czarnym szlakiem na Czerwoną Przełęcz. Tutaj chwila odpoczynku, niektórzy robią sobie krótki spacer na Sarnią Skałę (my tym razem również nie) a później dalej czarnym do Doliny Białego.
To jest właśnie to miejsce, z którego, Doliną Białego, można zejść do Zakopanego, my idziemy dalej do Kalatówek.
Chwila przy hotelu na Kalatówkach i okrążając niebieskim szlakiem Polanę Kalatówki podążamy do Kuźnic. W sumie ca. 8,5 kilometra w 3 godziny.