Łasztownia – w miastach portowych to miejsce, w którym wyładowuje i załadowuje się towary na statki, w Szczecinie to nazwa wyspy, która rzeczywiście służyła również do obsługi towarowej statków na Odrze.
Ze względu na ograniczony czas, nie zwiedziliśmy całej wyspy ale obejrzeliśmy tę część, która dała wyspie nazwę, czyli stare budynki portowe. Niestety (stety?) są one ogrodzone i nie można wejść do środka, wygląda na to, że teren coraz bardziej się cywilizuje i trzeba mieć nadzieję, że ktoś ma pomysł na docelowe wykorzystanie tych atrakcyjnych budowli.
Teraz na wyspie stoi wielkie wesołe miasteczko, w weekendowe wieczory oblegane przez tłumy młodych ludzi.
Również tutaj stoi nowy symbol Szczecina czyli tzw. dźwigozaury – dźwigi portowe stylizowane na dinozaury. W informacji turystycznej można już kupić magnesy z dźwigozaurami a i na drugim komplecie koszulek Pogoni można zobaczyć grafikę z dźwigami portowymi.
W Starej Rzeźni, która jest już odnowiona, znajduje się obecnie Centrum Kultury Euroregionu,
a obok, trochę na uboczu, stoi pomnik Paprykarza Szczecińskiego.
Uzupełniając strefę rozrywki, z Łasztowni można przejść na Wyspę Grodzką, gdzie znajduje się również niewielka marina oraz plaża.
Z plaży jest całkiem fajny widok na Wały Chrobrego
Wieczorem z Wałów Chrobrego roztacza się widok na oświetlone budynki i wesołe miasteczko oraz dźwigozaury.
