Kopiec Piłsudskiego to najwyższy kopiec Krakowa usypany w Lesie Wolskim. Kopiec zaczął być sypany w 1934 roku, prace zakończono w lipcu 1937 roku.

My wybraliśmy się tam zupełnie nieprzygotowani bo… na Kraków zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili i dopiero gdy przyjechaliśmy i obejrzeliśmy prognozę pogody podjęliśmy decyzję.

Konsekwencją nieprzygotowania była zła trasa. Dojechaliśmy do Lasu Wolskiego od złej strony ale dzięki temu zrobiliśmy niezły spacer podziwiając uroki Lasu.

Po ok. godzinie spaceru dotarliśmy do Kopca. Pogoda, niestety, nie pozwoliła na podziwianie widoków.

Dlaczego akurat Kopiec Piłsudskiego a nie np. bliżej położony Kopiec Kościuszki, ano dlatego, że w sypaniu Kopca Piłsudskiego brali udział moi dziadkowie oraz młodsza siostra mojej babci. Uczestnicy budowy otrzymywali specjalny certyfikat, który też jest w kolekcji dokumentów rodzinnych.

P.S. Żeby nie było wszystko takie piękne, to oznakowanie tras w Lesie jest beznadziejne. Szlaki, które można czasami zauważyć na drzewach mają się nijak do tego co można zobaczyć na nielicznych mapach stojących na terenie. Na szczęście są ludzie, którzy pokażą właściwą drogę 🙂