Z Kłodawy nadkładamy kilka minut drogi żeby obejrzeć ruiny zamku w Besiekierach.
Zamek pobudowano ok. roku 1500 dla rodziny Sokołowskich herbu Pomian. Później zamek zmieniał właścicieli a na początku XIX wieku opuszczony popadł w ruinę.
Teraz trafiamy w inny świat ruin w Polsce. Standardem u nas są swobodnie dostępne ruiny obsmarowane sprejami, śmierdzące moczem i kałem, z miejscami po ogniskach, pełne śmieci, butelek i puszek po alkoholu. Tutaj jest inaczej. Ruiny są zadbane, monitorowane z dostępnymi kilkoma miejscami parkingowymi. Muszę przyznać, że miejsce robi wrażenie. Szacunek dla władz i ludzi, którzy nie robią z tego miejsca śmietnika.