Forty Twierdzy Przemyśl

Budowa Twierdzy Przemyśl rozpoczęła się w drugiej połowie XIX wieku.

17 fortów głównych, 14 stałych działobitni, 2 stałe linie okopów i 2 stałe bazy dla piechoty.

Forty „uczestniczyły” w trzech oblężeniach Przemyśla w latach 1914-15.

Teraz pozostały nędzne resztki tego co wybudowano, za to są popularnym miejscem odwiedzanym przez turystów.

My odwiedziliśmy trzy miejsca.

Zaczynamy od najbliższego, dostępnego piechotą lub komunikacją miejską.

Bateria XVIb Kopiec Tatarski

a tak naprawdę zarówno bateria jak i wał forteczny. Miejsce dobrze zachowane i zadbane. No i piękny widok na Przemyśl z Kopca Tatarskiego.

Pozostałe dwa miejsca leżą niedaleko (ok. 10 km) od Przemyśla.

Fort I Salis Soglio

Największy fort ze wszystkich otaczających Przemyśl Odnowiony, wysprzątany i jest co oglądać. Nazwa pochodzi od nazwiska projektanta, szwajcarskiego inżyniera – Daniela Salis-Soglio. Pierwotnie miał to być fort pancerny, ale ze względu na brak środków ostatecznie zbudowano fort artyleryjski.




Fort położony jest przy samej granicy z Ukrainą. Gdy weszliśmy na górę zabudowań, słychać było rozmowy ukraińskich pograniczników.










Czasami się zastanawiam co kieruje ludźmi, że jadą na koniec świata po to żeby pomazać sprejem zabytek.


Prawy budynek fortu, nawet kiedyś był napis

Budynek środkowy

Lewy budynek jest zniszczony

i wreszcie, niedaleko (ok. 30 minut piechotą)

Fort XV Borek

Wybudowany w latach 1892-1900, wysadzony w powietrze w 1915 i dodatkowo częściowo rozebrany w latach 1920-30.

Teraz odnowiony ale… tutaj mam spore ale – wejście do środka budynku jest zamknięte a w drzwiach jest swoista skarbonka „co łaska”. Szczerze powiem, że nie przepadam za takimi rozwiązaniami. Wolałbym aby wejście było płatne. Z tym, że przy tym trzeba pracować, księgować, siedzieć, wpuszczać ludzi…

Przed fortem stoi głaz z tablicą upamiętniającą polskich i amerykańskich lotników z 7 eskadry kościuszkowskiej, którzy w dniach 18-23 sierpnia 1920 roku startowali z lotnisk przemyskich.




Jeszcze sporo zostało więc pewnie trzeba tam wrócić.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *