Ładna pogoda skłoniła mnie do odwiedzenia ostatniego cmentarza, którego nie udało mi się pierwotnie znaleźć a na którego oglądanie nie muszę czekać do jesieni. Powróciłem do Sadów. Sady to właściwie wieś bez historii. W XVIII wieku osadzono tam kilka rodzin Olędrów, w 1944 roku Niemcy wysiedlili mieszkańców. To co po nich pozostało to opuszczony cmentarz ze sporą ilością nagrobków i kilkoma atrakcyjnymi płytami nagrobnymi. Cmentarz jest tuż przy drodze 575 w niewielkim zagajniku. Trochę się wycwaniłem bo wiedziałem, że tydzień temu grupa ludzi zajmująca się cmentarzami olenderskimi Powiśla Kampinoskiego uporządkowała cmentarz.
Zapraszam do oglądania.
Tutaj ciekawostka – nagrobek musiał być w języku polskim, bo widać „Ś. P.”