Podróże – Czarnogóra 2022 – jedzenie

Byliśmy w Czarnogórze więc i zjedliśmy co nie co z ich przysmaków.

Zapraszam do jedzenia.

Cevapi lub cevapcici, czyli mieszane mięso mielone w formie paluszków, tutaj z frytkami.

Druga mięsna potrawa to pljeskavica, czyli kotlet mielony z grilla albo rusztu.

Teraz wjeżdża talerz z pieczywem

Od prawej mamy dżemy – z kiwi, z zielonych pomidorów i figowy.
Te bułeczki obok to priganice czyli pszenne pączki smażone na głębokim tłuszczu. Dalej to pszenne pieczywo, później chyba burek czyli ciasto filo tutaj nadziewane szpinakiem.

Obok mamy słony, kozi ser, który… jedliśmy z dżemami 🙂

Talerz wędlin

Ne dole zdjęcia – prsut czyli szynka suszona na wietrze,pozostałe to dwa rodzaje kiełbasy takiej pasującej do u nas nazywanych salami.

Ni w cholerę nie pamiętam co było w tym cieście, ale też było dobre 🙂

A co pijemy?

Po pierwsze rakiję. Ze wszystkiego. Nas częstowano domową z winogron.

Podobno Czarnogórcy piją rano kawę z rakiją, my uraczyliśmy się kawą z baklavą

ciasto drożdżowe

a w Kotorze spróbowaliśmy kotorskiej krempity, czyli potężnej kremówki.

Wszystko można popić coca-colą ale można też spróbować lokalnego wyrobu bez kofeiny czyli cockty.

Z rzeczy specyficznych dla Czarnogóry spróbowaliśmy również (o czym wspominałem), prosto z wody – wodnych orzechów

oraz owoców žižuli czyli po polsku głożyny pospolitej. Szczerze mówiąc, mimo zachwytów naszych przewodników i popularności tych owoców na targach, nie zdobyły one naszego serca, są raczej twarde, z pestką w środku i mdłym smaku.

Co więcej? W Czarnogórze warto jeść i owoce morza i warzywa, które nie są dostosowane do norm unijnych, za to mają smak.

Dwa razy sałatka z łososiem. Ta pierwsza, w Barze, z grilowanym, jeszcze ciepłym. Mega smaczna.

i nadziewane kalmary (lignje na zaru)

sałatki greckie

sałatka z wołowiną

gulasz

w hotelu w Podgoricy, rano, dostaliśmy jajecznicę i szczerze powiem, że pomysł z tymi warzywami w środku nie przypadł mi do gustu

próbowaliśmy teriyaki z kurczakiem

i quesadillę z kurczakiem

kremy

słodkie ziemniaki z chili i mlekiem kokosowym

i marchewka z pomarańczą

to miało być minestrone ale w rezultacie dostałem „supa od bakalara” czyli wywar rybny z dorsza

a na sam koniec znalazłem w sklepie wspomnienie dzieciństwa i puszek z Pewexu czyli Sinalco.

 

 

Jedna uwaga do wpisu “Podróże – Czarnogóra 2022 – jedzenie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *