Tatry – Dolina Białej Wody do Litworowego Stawu

Jedziemy na Słowację. To też jedno z miejsc, które planowaliśmy od dłuższego czasu zobaczyć – Dolina Białej Wody.

Samochód zostawiamy na parkingu na Łysej Polanie po stronie słowackiej. O 8:30 parking po stronie polskiej jeszcze był zamknięty. Cena jest ta sama (20 złotych).

Plan jest prosty – idziemy drogą do Doliny Białej Wody, później niebieskim szlakiem przez Dolinę do Litworowego Stawu.

Po pierwsze naocznie dowiadujemy się dlaczego to jest Dolina Białej Wody – wystarczy popatrzeć na zdjęcie. Ciekawe jest to, że w dopływach nie ma już takich białych kamieni.

Droga musiała być mocno zniszczona po ostatnich ulewach, jeszcze cały czas robotnicy robią porządek z naniesionymi z gór wyrwanymi drzewami, sporo też jest kamieni „nie na swoim miejscu”.

Trasa jest nużąca ale widoki coraz ciekawsze.

Jeszcze ciekawiej jest po wyjściu ponad linię drzew. Widoki piękne ale trasa bardziej wymagająca. Szczególnie dla mnie z lękiem wysokości 🙂

 

Ze szlaku piękny widok na Zielony Staw Kaczy.

 

I wreszcie dochodzimy do Litworowego Stawu

 

Trasa do Stawu zajęła nam od parkingu prawie 4,5 godziny. Schodzimy nieco krócej – ok. 4 godzin. Całość trochę ponad 24 km, przewyższenie 1088 metrów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *