Jakiś czas temu odkrywaliśmy okolice Leszna w stronę Kępiastego – tutaj.
Poprzedni weekend był pierwszym w tym roku, gdy nie straszono burzami, wichurami i można było pójść na mokradła, za Kępiastem.
Zajrzeliśmy znów do opuszczonej leśniczówki i tym razem udało się popatrzeć co skrywają budynki gospodarcze.
Po przejściu mokradeł wszyscy idą drogą w prawo, my tym razem ruszyliśmy w drugą stronę i trzeba przyznać, że widoki są urokliwe.
Przy drodze która dochodzi do niebieskiego szlaku ktoś zorganizował kapliczkę
W drodze powrotnej, do Leszna, skręciliśmy za jeziorem Tomczyn i… trafiliśmy na fundamenty zlikwidowanego domu. Piękna lokalizacja była bo z widokiem na wodę. Teraz powoli las zarasta to miejsce.