Muzeum Walki i Męczeństwa w Zakopanem mieści się w budynku dawnego hotelu „Palace”. Dlaczego tam? To wynika z historii tego miejsca, niestety tragicznej.

Ale od początku.

Hotel „Palace” wybudowano w Zakopanem w 1930 roku.

Bardzo szybko przeznaczenie budynku się zmieniło. W 1939 do Zakopanego weszli Niemcy, a w 1940 budynek hotelu stał się siedzibą Gestapo.

W piwnicach były cele, na parterze i piętrach pokoje przesłuchań.

Później już standard, wchodzi Armia Czerwona, która rozkrada co się da. Następnie historia jest bardziej skomplikowana, bo zazwyczaj mamy ośrodki zdrowia, domy dziecka, szkoły lub przedszkola. Tutaj w końcu 1945 roku budynek dostaje towarzystwo „Podhalański Dom Społeczny”. które go remontuje, pozostawiając piwnice „ku pamięci”. Piętra już w czasie tego remontu przebudowano.

W listopadzie 1946 w budynku odbywa się proces pozostałych przy życiu przywódców Goralenvolku. Między innymi Józefa Cukra (pochowanego na cmentarzu przy Nowotarskiej).

W 1947 budynek zostaje przekazany Polskiemu Związkowi Byłych Więźniów Politycznych, żeby chwilę później trafić w ręce przedwojennych właścicieli. Dochodzi do porozumienia obu stron i w rezultacie zostaje tam otwarte sanatorium przeciwgruźlicze. Dla celów sanatorium przebudowuje się również piwnice.

1978 rok to już żłobek (Miejski Żłobek Tygodniowy), znów przebudowano piwnice, a w 1983 zamalowano napisy na ścianach umieszczone przez więźniów.

Rok 1992 to liceum ogólnokształcące, żeby wreszcie w 1994 utworzyć w budynku muzeum (w kilku pomieszczeniach).

1999 to dalsza dewastacja nazwana przebudową aby uruchomić w budynku pensjonat.

W roku 2001 otwarto w budynku ośrodek sportowo-rehabilitacyjno-szkoleniowy.

Wreszcie w 2015 roku gmina odkupiła budynek, a w 2021 budynek ponownie zmienił właściciela. Od miasta odkupiło go Muzeum Tatrzańskie.

Muzeum nie jest jeszcze skończone ale już można je odwiedzać.

W Muzeum, oprócz eksponatów związanych z niechlubną przeszłością budynku, można obejrzeć trochę eksponatów z przedwojnia związanych z Podhalem i Zakopanem. Jest też wystawa niewielu artefaktów związanych z podhalańskimi Żydami.

 

 

 

Reklama pochodzi z Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej

Zdjęcie z niemieckimi oficerami na schodach podlinkowane z fotopolska.eu