Po przejechaniu przez puszczę błotnistą drogą, na której można urwać podwozie dojeżdżamy do zakrętu drogi w Górkach Kampinoskich. Tam zostawiamy samochód i idziemy piechotą.

Wzdłuż drogi bardzo łatwo znaleźć resztki fundamentów i piwniczki. Duża część piwniczek jest zamknięta przez Kampinoski Park Narodowy a tabliczki na drzwiach informują, że są tam zimowiska dla nietoperzy. Wreszcie dochodzimy do pierwszego opuszczonego gospodarstwa. Dom jest zamknięty na cztery spusty a tabliczki informują, że jest chroniony przez znaną firmę ochroniarską (swoją drogę ciekawe jakie mają SLA). Z ciekawych rzeczy na podwórku, można zobaczyć żurawia przy studni.

Obok domu piwniczka i fundamenty sąsiedniego gospodarstwa. W trawie znajdujemy resztki kafli z pieca.

Idziemy dalej. Cały czas mijamy piwniczki i fundamenty. Chwilę później trafiamy na kolejny drewniany dom. Ten jest otwarty, mocno zdewastowany i pełen artefaktów. Meble, ubrania, potłuczone naczynia i butelki, oczywiście śmieci a na zapiecku rozbity telewizor lampowy.

Budynki gospodarcze też z wyposażeniem, przed jednym stoją stare ule.

Otwarta piwniczka

Jeszcze po drodze kilka piwniczek i fundamentów i wychodzimy z wioski.